"Władca pierścieni Tom 1: Bractwo Pierścienia" opowiada historię młodego hobbita (rasa, którą cechuje niski wzrost) Frodo Bagginsa, który otrzymuje od swojego "wujka" (cudzysłów jest tu w pełni uzasadniony, gdyż w praktyce jest ON jego kuzynem, który go adoptował) tajemniczy pierścień. Książka ta jest tak dobra, że została przetłumaczona na kilkadziesiąt języków i działa na wyobraźnię czytelników z całego świata.
Świat w jakim toczy się akcja powieści to fikcyjny okres w historii Ziemi. Trzeba przyznać, że świat ten został stworzony z niezwykłą pieczołowitością, ma swoją mitologię, historię (w której zawierają się także upadłe imperia i zbuntowani "bogowie"), jest zamieszkiwany przez wiele ras. Nie oznacza to jednak, że ktoś dla kogo "Bractwo Pierścienia" będzie pierwszym z nim kontaktem będzie się czuć zagubiony. Nie, historia przedstawiona w książce jest spójna i nie ma w niej wielu niezrozumiałych nawiązań. Nie jest wymagana także znajomość jej poprzedniczki, opisującej historię wspomnianego już Bilbo Bagginsa ("wujka" Froda), czyli książki "Hobbit, czyli tam i z powrotem".
Ale wróćmy jeszcze na chwilę do samego "Bractwa Pierścienia" i jego bohatera. Wyrusza ON w tej części "Władcy Pierścieni" w długą podróż po Śródziemiu, podczas której czekają go rozmaite przygody, a na swojej drodze spotka wiele interesujących postaci. Będzie mieć także duży wpływ na los świata. Jaki to będzie wpływ? O tym można się przekonać czytając książkę. Warto tylko nadmienić, że sytuacja na początku książki jest niewesoła. Powrócił zły duch, Sauron, nazywany niekiedy Czarnoksiężnikiem i buduje wielką armię chcąc zawładnąć Śródziemiem.
Kontynuacją tej części trylogii są "Dwie Wieże", a zwieńczeniem "Powrót Króla". "Bractwo Pierścienia" stanowi świetne wprowadzenie w świat Śródziemia.