Haviland Tuf jest podróżnikiem i rzetelnym, aczkolwiek drobnym międzygwiezdnym kupcem. Dzięki niezwykłemu splotowi zdarzeń staje się właścicielem wiekowego, długiego na wiele mil statku - bazy ziemskiego Inżynierskiego Korpusu Ekologicznego. Zbudowany jako śmiercionośna broń, statek ów chroni sekrety zapomnianej dziedziny nauki. Funkcjonuje wystarczająco sprawnie, aby za pomocą inżynierii genetycznej i technik klonowania produkować dziesiątki tysięcy rozmaitych gatunków roślin i zwierząt - zarówno dobroczynnych, jak i niszczycielskich.
Ekscentryczny, ale zawsze postępujący zgodnie z zasadami etyki, Tuf postanawia zmienić profesję i mianuje się inżynierem - ekologiem, używając zasobów statku - bazy do rozwiązywania problemów nękających rozliczne światy.
"George R.R. Martin to prawdziwy literacki derwisz, fascynuje skomplikowanymi psychologicznie postaciami i barwnym językiem, a jego wizjonerskie pomysły fabularne stawiają go w gronie najlepszych pisarzy SF w historii".
"New York Times"
"W Internecie spotkać się można z opinią, że spopularyzowana przez serial Gra o tron saga Pieśń Lodu i Ognia nie stanowi wcale najwybitniejszego dzieła w dorobku Martina, że takim kanonem fantastycznym ustalającym wartość literacką pisarza są jego wcześniejsze dokonania, w tym Tuf Wędrowiec. I faktycznie. To oryginalna space opera, świeża poprzez pomysł uczynienia bohaterem samotnego dziwaka przemierzającego przestrzeń kosmiczną".
www.mamerkus.blogspot.com
"George R.R. Martin to pisarz znany głównie ze swej monumentalnej sagi Pieśń Lodu i Ognia. Nie oznacza to bynajmniej, że w okresie poprzedzającym owo opus magnum pisarz ten trudnił się szydełkowaniem czy hafciarstwem. Prawdziwym "trademarkiem" bohatera Tufa Wędrowca jest jego niezwykły styl wysławiania się. Wyraźnie widać, iż autor wprawiał się w konstruowaniu błyskotliwych dialogów, jak również dał upust poczuciu humoru, właściwemu późniejszym wypowiedziom niejakiego Tyriona Lannistera".
Piotr "Klemens" Kociubiński
Recenzja książki z kanału "Posłuchajcie", sprawdźcie koniecznie!